wtorek, 5 listopada 2013

Pielmienie wg Piekarnika Laury


Oryginalne pielmienie są małe i dodaje się je jako dodatek do rosołu, jednak ja postawiłam na innowacje! I chociaż w naszym studenckim mieszkaniu brakuje wałka do ciasta to poradziłam sobie bez problemu. Chcecie wiedzieć jak? Odpowiedź pod koniec przepisu.



Na farsz:
mięso mielone z łopatki
cebula
dwa ząbki czosnku
sól
pieprz
mleko
Na ciasto:
Dwie szklanki mąki
Szczypta soli
Około pół szklanki wody

Dodatkowo:
Masło
Szczypiorek

Przygotowanie ciasta:

  • Połącz mąkę z solą i stopniowo dodawaj wody. Wyrabiaj dwiema rękami na blacie oprószonym mąką. Ciasto powinno swobodnie odchodzić od dłoni i mieć jednolitą konsystencję.

  • Gotowe ciasto przykryj ściereczką i pozostaw na 20 minut, bo każdemu należy się chwila odpoczynku!

Przygotowanie farszu:

  • Na odrobinie oleju zrumień wcześniej posiekaną cebulę i po wystudzeniu dodaj do mięsa.

  • Czosnek posiekaj i w surowej postaci dodaj do farszu.

  • Teraz najlepiej podwiń rękawy, bo czeka Cię brudna robota! Wyrabiaj mięso dłońmi, dolewając do niego mleko. To sprawi, że po ugotowaniu farsz będzie soczysty.

  • Przypraw wedle gustu.. U mnie to spora dawka pieprzu i odrobina soli.

  • Mięso powinno być nieco bardziej wodniste niż te, które przygotowujesz do mielonych
  • Rozwałkuj ciasto tak, aby jego grubość wynosiła 0.5cm.

  • Szklanką wytnij kółka z ciasta, na środek nałóż po jednej pełnej łyżeczce SUROWEGO farszu (lub tyle ile się zmieści). Zlep dokładnie brzegi, uważając aby nadzienie nie dostało się w miejsce sklejenia.
  • Gotowe pierogi polecam przykryć ściereczką, aby nie wyschły. Oczywiście na blacie podsypanym mąką!
  • W dużym garnku zagotuj osoloną wodę z dodatkiem łyżki oleju, oliwy lub masła. Po wrzuceniu surowych pierogów pamiętaj o tym, aby przemieszać je od czasu do czasu.

  • Gdy nasi nurkowie wypłyną na powierzchnię odczekaj jeszcze 2min i wyciągnij na talerz!

Opcjonalnie:
Gotowe pierogi polej rozpuszczonym masłem z dodatkiem szczypiorku!


Poznajcie mój studencki wałek do ciasta :)


1 komentarz:

  1. Moim pierwszym wałkiem w studenckim mieszkaniu była butelka po piwie ;) Też się sprawdzała:)
    A pielmienie wyglądają bardzo apetycznie!

    OdpowiedzUsuń